wtorek, 27 listopada 2012

Rozdział 39 + Liebster Award

Razem z Susi postanowiliśmy pójść razem do szpitala. Torii za godzinę miała zostać przewieziona na sale operacyjną. Jeszcze przed tym chciałbym szczerze z nią porozmawiać. Musze się komuś wyżalić a nie chce zwalać wszystkiego na Susi.Wyszedłem z łóżka słysząc obijające się o siebie naczynia w kuchni. Niezdarnie zszedłem po schodząc przecierając jeszcze zaspane oczy. Wszedłem do kuchni gdzie krzątała się brunetka w skąpej piżamce. Usiadłem na jednym z kuchennych krzeseł a już po chwili do moich nozdrzy wdarł się intensywny zapach kawy. Posłałem dziewczynie miłe spojrzenie a już po chwili delektowałem się smakiem napoju. Dziewczyna zajęła miejsce naprzeciwko mnie intensywnie się we mnie wpatrując. Posłałem jej pytające spojrzenie na co brunetka speszona spuściła wzrok. Po chwili ponownie na mnie spojrzała nadal trochę speszona. 
-Nie umiem się do tego przyzwyczaić. To jest... to jest takie nienaturalne. - Odparła a raczej wyszeptała, jej wzrok padał wszędzie tylko nie w moim kierunku. Musze przyznać ze na początku nie miałem pojęcia o czym mówi dziewczyna. Po chwili namysłu wszystko zrobiło się bardziej przejrzyste. Sus mówiła o mojej cholernej odmienności seksualnej. Trochę mnie to zaskoczyło,nie powiem. Jeszcze wczoraj dziewczyna przyjęła to z lekkością. Może dopiero teraz doszło do niej co tak naprawdę wczoraj powiedziałem. 
-Wiem, że to dla ciebie szok. To moja wina powinienem to powiedzieć delikatniej, przepraszam.- Powiedziałem a następnie spuściłem wzrok. Dziewczyna podeszła do mnie całując mnie w głowę, co na marginesie robiła często i sprawiało mi przyjemność.Podniosłem się z dotychczas zajmowanego miejsca, rzucając przez ramie że idę wziąć prysznic i już mnie nie było.
***Oczami Harrego***
Dzisiaj czekała mnie kolejna rozmowa z psychologiem. Przypuszczam,że nie będzie ona należała do przyjemnych z okoliczności wczorajszego wieczoru.  Niechętnie otworzyłem oczy i ujrzałem uśmiechnięta twarzyczkę Lottie, która właśnie siadała na krześle obok mojego łóżka. Zastanawiało mnie jak osoba,która pracuje w zakładzie psychiatrycznym może być cały czas uśmiechnięta i pozytywnie nastawiona do życia. Pod tym względem przypominała mi Louisa, on zawsze potrafił podnieść na duchu. Ale teraz go przy mnie nie ma.
- Harry! - Dziewczyna machała mi przed oczami dłonią. Popatrzyłem na nią zdezorientowany a ona tylko pokręciła głową z rezygnacją i wyciągnęła dłoń w moją stronę. Chętnie ja ująłem i tak ruszyliśmy na dzisiejszą sesje.Przed drzwiami dziewczyna przytuliła mnie życząc powodzenia a następnie tak jak miała to w zwyczaju zapukała do drzwi zanim ja zdążyłem zareagować.Posłałam jej złowrogie spojrzenia ale mimo mojej niechęci otworzyłem drzwi,które prowadziły do mojego prywatnego piekła.Bez słowa zająłem swoje dotychczasowe miejsce - fotel w zacisznym kącie gabinetu.Nie musiałem długo czekać na psychologa bo już po chwili słyszałem jego specyficzny chód.Spojrzałem na jego wyraz twarzy, wyrażała ona złość ale też smutek.
-Co to miało być? - Głos lekarza był szorstki co jeszcze bardziej zniechęciło mnie do kontynuowania tej rozmowy. Co miałem mu niby powiedzieć, że żałuje tego, a może że nie byłem świadomy tego co robie. Tylko to było kłamstwo. Podobało mi się i chciałem to zrobić. W tamtej chwili byłem całkiem świadomy swoich czynów.
- Co mam Ci odpowiedzieć - Zapytałem a mój głos załamywał się po każdym wypowiedzianym przeze mnie wyrazie. Moje oczy zaszły łzami a ja za wszelką cenę próbowałem powstrzymać łzy które dowodziłyby mojej słabości. Mężczyzna nie odpowiedział dlatego postanowiłem powiedzieć wszystko co leżało mi na sercu. - Nie żałuje tego, że znowu się pociąłem. Sprawiło mi to przyjemność, gdybym miał możliwość zrobiłbym to jeszcze raz i kolejny - Po tych słowach nie powstrzymywałem już łez. Moje policzki były całe mokre. - Wiem, że ranie tym moich bliskich ale nie potrafię tego zmienić. To jest dla mnie częścią życia. Nie chce z tego rezygnować.
- Nie zdajesz sobie sprawy, że swoim postępowaniem ranisz przede wszystkim Louisa. On może się załamać, jeśli dowie się że ty znowu próbowałeś podciąć sobie żyły. Albo zrezygnuje z zycia z osobą psychicznie chorą - W tym momencie moje źrenice się powiększy, mężczyzna zauważył ten gest - Tak Harry on Cię zostawi...
W chwili kiedy lekarz wypowiedział te słowa z płaczem wybiegłem z gabinety. Nie zwracając uwagi na krzyczącą moje imie Lottie chciałem jak najszybciej znaleźć się w łazience. Skoro Lou ma przeze mnie cierpieć to może lepiej żeby wgl mnie nie było? Wbiegłem do łazienki chwytając w dłoń maszynkę do golenia którą trzymałem w jednej z szafek. Zbliżyłem ostrze do skóry.
***Oczami Nialla*
Od kilku godzin jesteśmy w szpitalu i czekamy aż Torii zostanie wybudzona po operacji. Lekarz poinformował nas, że zabiegł przebiegł pomyślnie i bez żadnych komplikacji ale na wybudzenie ,,pacjentki" musimy jeszcze trochę poczekać. Moje pośladki zdrętwiały już po pierwszej godzinie ale nie chciałem wstawać z tego niewygodnego krzesła bo obudziłbym Ash która spała na moim ramieniu. Wyglądałam tak niewinnie, bałem się że najdelikatniejszym dotykiem zrobię jej krzywdę.Ucałowałem ją w czoło i sam przymknąłem oczy próbując zasnąć choćby na chwile ale po kilku minutach usłyszałem trzask drzwi. Otworzyłem oczy i ujrzałem lekarza który właśnie rozmawiał z Jerem. Było mi żal budzić Ashley ale na pewno chciała wiedzieć co dzieje się z Torii. Postanowiłem obudzić ja pocałunkiem i tak właśnie zrobiłem. Po chwili dziewczyna oddała pocałunek i otworzyła oczy. Podałem jej rękę i podeszliśmy do lekarza.
Po krótkiej rozmowie dowiedzieliśmy się, że Torii właśnie sie wybudziła ale wejść do niej może tylko jedna osoba. Mieliśmy problem między Jeremym a Lou. Oboje byli ważni dla dziewczyny ale Louis jako dobry przyjaciel stwierdził, że może porozmawiać z dziewczyną jak będę w lepszym stanie.
-Ashley.. Kochanie? - Chciałem zwrócić na dziewczynę swoją uwagę, gdy już spojrzała na mnie kontynuowałem - Może wybierzmy się na spacer? - Zapytałem a na moich policzkach pojawiły się rumieńce. Dziewczyna tylko zachichotała i pokiwała twierdząco głową. Wyszliśmy z budynku kierując sie na mały plac zabaw. To było nasze ulubione miejsce. Uwielbialiśmy przesiadywać na huśtawkach i tak po prostu patrzeć na bawiące się dzieci. Tym razem zrobiliśmy tak samo. Dziewczyna zaczęła się delikatnie huśtać przyglądając się jednemu chłopcu.
- Zawsze chciałam mieć synka. - Odparła rozmarzonym głosem - Zawsze chciałam go nazwać ..
- Tommy - Wypowiedzieliśmy to równocześnie, dziewczyna spojrzała na mnie a w jej oczach tańczyły iskierki. Na moich policzkach kolejny raz dzisiejszego poranka pojawił się rumieniec. Wstałem z huśtawki i podszedłem do dziewczyny. Usadowiłem ją na swoich kolanach i tak trwaliśmy przez jakiś czas patrząc na tego samego chłopca. Ja co jakiś czas składałem na szyi blondynki słodkie pocałunki. Zauważyłem, że dziewczyna zaczęła trząść się z zimna dlatego podarowałem jej swoja bluzę i zaproponowałem powrót do szpitala.Wtuleni w siebie weszliśmy do białego budynku. Przed salą 69 w której znajdowała się Torii byli wszyscy oprócz Jera. Z czego wynikało, że chłopak rozmawiał jeszcze z Victorią.
***Oczami Torii***
-Wyglądasz pięnie - Jeremy powtarzał te słowa już dobre 10  minut. Zaczęła wątpić w jego słowa, dlatego powstrzymałam go od powiedzenia tego po raz kolejny namiętnym pocałunkiem. Z faktu że jutro wychodzę ze szpitala chciałam troche odmienić swoje życie. Postanowiłam zacząć od zmiany koloru włosów. Po styl ubierania się i zainteresowania.
-Jeremy , kochanie. Chciałabym jutro pójść do fryzjera - Chłopak popatrzył na mnie z szokiem w oczach - Chce przedłużyć i zmienić kolor włosów. - Powiedziałam na co chłopak pokiwał głową i wróciliśmy do wcześniejszych pieszczot.
LIBSTER AWARD 
 I.
1. Który z chłopców jest Twoim ulubieńcem i dlaczego??
Moim ulubieńcem jest Harry. Dlaczego? Po prostu, nie da się tego opisać. Wyróżnia się czymś co mnie do niego ciągnie ;>
  2. Do czego byłabyś zdolna żeby spotkać swojego idola??  
Raczej zrobiłabym wszystko żeby spotkać chłopców. Zrobiłabym to za wszelką cene, bez ograniczeń.
3. Co najbardziej kojarzy Ci się z 1D i dlaczego??
Haha! Z One Direction kojarzy mi się ... Dużo tego :O Na pewno dobra zabawa, gołębie, przyjaźń kręcone włosy, Irlandia, zielone/niebieskie/brązowe oczy, marchewki, paski, kolorowe spodnie, szelki, jedzenie....itp.
4. Jakie emocje zazwyczaj Ci towarzyszą gdy piszesz nowy rozdział??  
Zależy o czym jest rozdział, czy jest smutny, przepełniony szczęściem czy romantyczny. Kiedy pisze smutne rozdziały zdarza mi się płakać, a jeśli coś wesołego to śmiać się z moich pomysłów.
5. Gdzie chciałabyś mieszkać w przyszłości??  
Londyn <3
6, Jakie jest Twoje największe marzenie??  
Napisać książke i spotkać chłopców *.*
7. Czy uważasz osoby ukrywające swoją "miłość"do chłopaków przed innymi za directioners??
 Tak
 8. Co twoim zdaniem jest najważniejsze w byciu fanką 1D??  
Nie ma czegoś takiego...Hmm raczej wiara w chłopców ^^
9. Co myślisz o związkach chłopaków z One Direction??  
Jeśli sa szczęsliwi to nie mam nic przeciwko.
10. Najgłupsza rzecz jaką kiedykolwiek do kogoś powiedziałaś to??
 ,,Kocham Cię"

11. Co chciałabyś robić w życiu??
Pisać 

II. 
 1.  Dlaczego zaczęłaś pisać bloga właśnie o 1d ?  
To był impuls. Chciałam zobaczyć co sądzą o tym inni i po prostu zaczęłam. 
2. Co daje Ci pisanie bloga ?
Satysfakcje, oderwanie się od rzeczywistości.
3. Jakie inne masz pasje oprócz pisania ?
Jazda konna.
 4. Którą piosenkę one direction lubisz najbardziej ?  
Nie da się wybrać! Całe TMH i UAN
5. Którego chłopaka z całego 1d najbardziej lubisz/kochasz ? ;>
Harry <3
6. Najśmieszniejsza chwila w Twoim życiu ? :P  
Nie mam pojęcia:O
7.  Masz już wybrany cel życiowy ? (jeżeli tak, to jaki ?)  
Swoją przyszłość wiąże z metematyką nic konkretnego ale chce iść w tym kierunku. No i oczywiście pisanie.
8.  Skąd czerpiesz pomysły na przygody ?
Samo przychodzi mi do głowy , ale czasami z piosenek <3  

9.  Jak i kiedy zaczęła się Twoja przygoda z One direction ?
W te wakacje. Zaczęłam słuchać ich piosenek bo mi się podobały a zaczęłam się nakręcać bo obejrzeniu filmików o Larrym<3  

10.   3 słowa opisujące Twoją osobę to .. ?  
 Zboczona, nienormalna, uczciwa ^^

11.  Czy miałaś kiedykolwiek myśli erotyczne związane z chłopakami ?
...
Moje nominacje :
1. http://1dlovestory-3.blogspot.com/
2.  http://shouldletyougo.blogspot.com/  
3. http://evie-diary.blogspot.com/
4. http://one-direction-is-a-part-of-me.blogspot.com/ 
5. http://enterialyaoi.blogspot.com/
6. http://your-last-first-kiss-1d.blogspot.com/
7. http://gold-moments.blogspot.com/ 
8. http://your-amazing-world13.blogspot.com/
9.  http://malik-tattoos.blogspot.com/
10. http://i-wanna-save-ya.blogspot.com/ 
11. http://messages-from-a-grave.blogspot.com/ 

Pytania:
1. Co spowodowało, że zaczęłaś pisać?
2. Co sądzisz o swoich twórczościach?
3.Najbardziej kompromitująca rzecz jaką zrobiłaś w życiu?
4. Twój idol, dla którego zrobisz wszystko ?
5. Opisz go w 3 słowach.
6. Twoje największe marzenie?
7. Najgłupsze słowa które wypowiedziałaś ?
8. Masz osobę, której możesz powiedzieć wszystko?
9. Czy osoby z twojego otoczenia(rodzina, przyjaciele) tolerują twojego idola?
10.Wiążesz swoją przyszłość z pisaniem?
11. Byłaś kiedyś zakochana?

No to na tyle dzisiaj. Rozdział nie jest zbyt długi ale nie miałam pomysłu jak go rozwinąć. Chciałam podziękować tym dwóm osobą za nominacje, to naprawde miłe*.* 
Następny rozdział pojawi się jak najszybciej 
5KOMENTARZY=40ROZDZIAŁ           

6 komentarzy:

  1. Hahahahahhaha sala nr. 69 !! Super rozdział!!! ALE DLACZEGO ZNOWU ROBISZ TO HAZZIE?!?!?

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaczepiste poprostu boskie *-*

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaczelam czytac mam nadzieje, ze niedlugo nadrobie <3

    OdpowiedzUsuń
  4. wow to jest zajebiste *-* JESTEM TU NOWA XD ijuż się zakochałam w tym opowiadaniu <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie piszesz. Na prawdę masz talent. Zazdroszczę i życzę powodzenia !

    OdpowiedzUsuń
  6. WOW spodobał mi się, na serio *.*
    Strasznie się wkręciłam z tym wszystkim <3
    Musisz mu to robić ?! :D

    Na koniec, przepraszam za spam, ale mam bloga o Zayn'ie i Justine, która ma wiele złych nawyków typu : narkotyki itp, właśnie przez swojego byłego chłopaka Malika ;)
    http://the-smell-of-two-hearts-1d.blogspot.com
    Mam nadzieję że tym spamem cię nie zraziłam ;)
    Pozdrawiam- Katie.Styles ;)

    OdpowiedzUsuń